szczerze to zapowiadało się fajnie, pomysł ogólnie niezły, ale zdecydowanie można to było zrobic lepiej, mało interesujące dialogi, naciągana fabuła no i wydaje mi się, że ktoś chciał na siłę zrobic z tego hit no ale wyszedł szczerze mówiąc kit :]
...zdruzgotana po pokazie przedpremirowym. Co prawda nie liczyłam na wiele, ale też zawód ogromny mnie spotkał. W "Harrym Potterze" emocje są duzo bardziej autentyczne i przekonywujące. "Ciemność" to film dla baardzo naiwnych...
Fakt, że szłam z bardzo negatywnym nastawieniem, bo opinie ma kiepskie, ale nie nudziłam się. Bardzo naciągana fikcja, przewidywalne jak dla mnie sceny, takie bajkowe, dla młodszej widowni pewnie interesujące. Pomimo tego trzyma w jakimś napięciu, więc nie usypia. Można obejrzeć jak ma się trochę wolnego czasu.
w trzech aktach. niestety musze powiedziec ze cienki był bardzo ten film. Po pierwsze zabrakło im pieniażków na efekty ale to mozna wybaczyc, na początku troche nawet i wciagał lecz potem historia wydawała sie wymyślana na poczekaniu, scena grozy było uderzenie kruka...i nic wiecej przez co zgodnie stwierdzone zostało...
więcejznowu light vs darkness. bylo wiadomo jak sie film skonczy zanim sie jeszcze zaczal. no i fatalna postac reprezentujaca zlo. zapewne film wyemituje polsat pewnej gwiazdki o ile wczesniej nie nastapi koniec swiata...
Jeśli ktoś z forumowiczów ma ochotę zobaczyć dzisiaj (15 stycznia) ten film wieczorem w kinie Atlantic niech się wpisze poniżej i poda mi maila kontaktowego - mam wolny pojedynczy bilet.
Jest wiele innych i lepszych pozycji do oglądnięcia.
Nie ma co.Bedziecie żałować.
Daleko mu do Harrego czy Władcy.
Nie polecam
Odnoszę wrażenie, że reżyserowi dano za mało czasu bądź budżetu na pokazanie całej historii, przez co musiał poucinać pewne ragmenty, w rezultacie czego wyszło to coś rzypominające razem biorąc matriksa, biblijną apokalipsę i harego pottera (?)
jedną mocną stroną są efekty specjalne.ani gra aktorów, ani scenariusz,...
jeśli jest taki ktoś, kto zdołał obejrzeć to do końca, to może mi powiedzieć co tam było dalej? tak gdzieś po 45 minucie? bo tylko tyle wytrwałam... :P a do tych, którzy nie oglądali: nie popełnijcie tego błędu co ja i nawet nie zaczynajcie oglądać tego.. "filmu".. szkoda czasu na takie badziewie...
Brak scenariuszy w hollywood staje się coraz bardziej widoczna. Kiedyś kilka lat w tył, kto by marzył o ekranizacjach komiksów czy gier komputerowych. Teraz łapią wszystko co im nawinie się pod rękę, wszystko co przypomina choć trochę takie mega hity jak Władca Pierścieni czy Harry Potter. Kręcą remaki starych...
Nie przesadzajcie, ten film nie był taki tragiczny. Chłopak dość fajnie zagrał (główny bohater), ta cała jego paczka też dała rade, jeśli chodzi o aktorstwo. Sama fabuła też jest dość ciekawa (jeśli sie nie myle, to jest na podstawie ksiązki). Pewnie wiekszosci z was oczekiwała czegoś a'la władca pierscieni,...
Jak zobaczyłem grę aktorską Alexandra Ludwiga to momentalnie odechciało mi się oglądać film. On po prostu nie pasował do tej roli. Przetrwałem do końca tylko i wyłącznie z nadzieją że "ciemność" go pochłonie...niestety tak się nie stało. 3/10
tak jak by reżyser chciał coś pokazać fajnego ale jeszcze nie wiedział co. Kiedyś był polski taki serial Sagala chyba... bardzo podobny do tego shitu a o wiele bardziej wciągający :) ech...
Nieciekawy film. Nudny, kiepsko zagrany, muzyka do d... Główny bohater jakiś taki cicho - ciemny i chaotyczny, podobnie jak i cały film. Czarny charakter też jakiś taki nie za bardzo. Ciągle jeździ po tym moście (wiem, wiem o co chodzi, most jest "portalem" łączący dwa światy/czasy, jednakże nie zmienia to faktu, że za...
więcejFilm jest beznadziejny, fabuła żenująca. Szkoda bo po plakacie i tytule zapowiadało się coś ciekawego dla fanów fantasy. Może filmowców już nie stać na jakiś dobry film fantasy.
Film plasujący sie gdzies między " The rbot vs. the Aztec Mumie " a " the crawling eye ". Fabyła w której nie ma nic orginalnego. Wszystko jest zrzynką z innych powiesci i filmow. Susan Cooper juz byla malo orginalna, a twórcy scenariusza sprawili że film jeszcze bardziej razi powielaniem pomyslow innych i to w...